Forum Bionicle Strona Główna Bionicle
Forum Bionicle


Moje opowiadanie w częściach- Tene-Nui
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bionicle Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
KingMan



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

 PostWysłany: Pią 19:58, 23 Lut 2007    Temat postu: Back to top

Świetne opowiadanie! 10/10! Tylko tak dalej!
 
Zobacz profil autora
darth destruktor
Były Moderator


Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 6/6
Skąd: Golub-Dobrzyń Nui

 PostWysłany: Sob 11:39, 24 Lut 2007    Temat postu: Back to top

Dziękuję za słowa uznania.
A teraz do rzeczy.
cz.3
-kim jesteś?-zapytał Nassan.
-jestem vanura, a to nokess, matruu, whekre, oneka i nuttu.
Garan przyjżał się im. Wyglądali jak ciemna strona zywiołów.
Jeden wyglądał jak żywa lawa, inny poszarpany od wiatru, a jeszcze inny- miał wbite w sobie sople lodowe.
-Należymy do BoM.- powiedział zielony potwór.
-Do bractwa, czy nie, pokonamy was!- krzyknęła Dalu
-Pobożne życzenie-zaśmiał się czarny stwór.
Toa ruszyli do walki. Maski były bardzo pomocne, do czasu gdy Oneka wystrzelił jakąś czarną materię w Kaziego.
Ten natychmiast poczerniał, i rzekł:
-Nie ma Mata Nui. To przeszłość!- ryknął z gniewem i rzucił się na Velikę.
-Nie! Kazi! Nie poddaj się cieniowi!- odpowiedział Velika, broniąc się.
Turaga i Nassan dzielnie się bronili, jednak coś zaatakowało od tyłu.
Mroczny pocisk trafił w Baltę, który chciał odpowiedzieć, używając maski.
Zamiast tego natychmiast wpadł pod kolejny pocisk.
-Uwaga! To coś ma moc odwrócenia siły masek!- krzyczał Nassan.
-Tak. Mamy taką siłę.- odpowiedziała istota, wynurzając się z cienia.
-O nie...-powiedział Mekrutu.
-CO?-krzyknął Piruk
-Spójrzcie! To...to... Akhmou i łowcy w jednym ciele!
-Tak. Zostaliśmy tu uwięzieni...w Kuranure!
-Co to "Kuranure"?- zapytał Garan
-W dawnym języku matoran to znaczyło mnogość- odparł Powu.
-Trzymajcie się!- powiedziała Nurra, i swą maską przywołała Nivawki.
Toa i reszta odlecieli na nich.
-Szybko. Uciekajmy- odparł Nassan
-W wieży opowiemy wam naszą historię.-powiedizał Kirre- może to wam pomoże w misji...
koniec cz.3

PS: W wieży toa uleczą Kaziego.
 
Zobacz profil autora
Tenir



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

 PostWysłany: Sob 12:14, 24 Lut 2007    Temat postu: Back to top

No! Nareszcie walka! COś się dzieje! Super! 10/10, swietne opowiedanie Smile
 
Zobacz profil autora
darth destruktor
Były Moderator


Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 6/6
Skąd: Golub-Dobrzyń Nui

 PostWysłany: Pon 16:59, 26 Lut 2007    Temat postu: Back to top

cz.4
Toa dotarli do wieży. Najpierw ruszylki do komnaty uleczeń, a tam turznaleźli trochę dziwnej substancji. Polali ją Kaziego, a ten wyzdrowiał.
-No więc chodźcie- powiedział Katrru
Wszyscy udali się do wielkiej komnaty.
-Dawno, dawno temu- rozpoczeła opowieść Kirre- byliśmy matoranami na tej wyspie. Mieliśmy swoje sprawy- Rakka był mistrzem masek, do dziś ma w tym wprawę. Aż pewnego dnia na wyspę przybył toa Dume, z toa Norikiem.
Dał nam maskę, która miała być bezpieczna na Tene Nui. Nasz turaga- Gehke, przyjął ją i ukrył pod wieżą. Wkrótce, na wyspie pojawiła się liga 6 królestw, a my zostaliśmy toa. Walczyliśmy dzielnie, ale to wyniszczało wyspę. I gdy już mieliśmy ich pokonać, nasz dawny towarzysz, Sakruu, zdradził nas dla żądzy władzy. Gdy już i jego pokonaliśmy...
-CHYBA pokonaliśmy- przerwał jej Nassan
-...gdy go pokonaliśmy, staliśmy się turaga, oprócz Nassana, który w poczuciu obowiązku, wyruszył na Metru Nui, gdzie trwała wojna. Rzuciliśmy na siebie czar, by obudzić się w odpowiednim momencie.
Tylko Rakka został, by pomagać matoranom.
-Mam pytanie- rzekł Velika- skoro tyle lat byliście we śnie, to skąd wiecie o nas, Makucie, łowcach...
-Ach, to proste!- odparł mu Powu
-Naprawdę?- Velika zdziwił się.
-Tak. Ta maska na piedestale, to była maska wiedzy, która informowała nas o wszystkich wydarzeniach.
-Pomówmy o ważniejszej sprawie- rzekła Nurra- pozostałe 3 części maski są pod wyspami jedności, lojalności i przeznaczenia...pilnowane przez strażników...
koniec cz.4
 
Zobacz profil autora
Zniszczyć was!
Spamer


Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6

 PostWysłany: Pon 17:59, 26 Lut 2007    Temat postu: Back to top

Trochę marne, bo same dialogi. Oceny nie dam.
Sorrki, marny to ty jesteś, bo tylko zrzędzisz na forum. NIe podoba się to odejdź!
 
Zobacz profil autora
barraki



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 6/6
Skąd: sie biorom dzieci

 PostWysłany: Pon 18:09, 26 Lut 2007    Temat postu: Back to top

nawet fajne daje 10/10 ale mogłeś sie bardziej przyłożyć
 
Zobacz profil autora
darth destruktor
Były Moderator


Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 6/6
Skąd: Golub-Dobrzyń Nui

 PostWysłany: Sob 16:34, 03 Mar 2007    Temat postu: Back to top

cz.5
Wyspa jedności, niedaleko Ko-tene:
-Napewno tu mamy zejść?- kpiąco pyta Kazi, wskazując na schody w głąb wyspy
-Tak. I nie zadawaj pytań.- odparł Garan.
Toa, skąpani w mroku, zeszli do podziemi.
Doszli do komnaty a dzrzwi za nimi zatrzasneły się.
-O nie! To pułapka!- krzyknęła Dalu.
-Tak...wasz koniec.
Wszyscy odwrócili się w stronę wydania głosu, i ujrzeli istotę, z nakryciem z piraka, stojącej na wielkim mamucie Kana.
-Kim jesteś?- zapytał Balta.
-Nurrkhek, do usług. Jestem strażnikiem tej części maski.- odparł, po czym zaatakował toa. Nie mieli szans. Mamut stratował ich jednym ruchem ciosów.
Velika zwinnym ruchem wystrzelił w oponenta skałą, strącając mu okrycie.
Ten odwrócił się, odkrywając maskę.
-O nie! Padnij!- krzyknął Kazi
-Czemu?- zdziwił się Piruk
-To maska jedności! Axonn mi o niej mówił. Łączy różne rzeczy!
-Tak...- odparł spokojnie Nurrkhek, i swą włócznią wymierzył w Dalu. Ta w ostatniej chwili odskoczyła, widząc jak złączył pająka Fikou z kamieniem.
-Jak go pokonać?- powiedział Garan do Balty.
Balta, jak zawsze, umiał stworzyć broń z niczego.
-Velika! Szybko, piasek!
-A po co ci?
-Zaufaj mi!
Velika posłusznie wysztrzelił w Baltę strugą piasku.
Ten stopił go, tworząc szklaną tarczę. Wyskoczył naprzeciw przeciwnikowi, a gdy ten strzelił w niego wiązką, odbiła się.
Potworny blask, i wtem widać Nurkhekha złączonego ze skałą.
-Dalej, jeszcze 2 części.-powiedział Garan. Kazi zauważył tunel, prowadzący do wyspy lojalności.

Jaskinia, głęboko pod Ga-tene.
-Nikogo nie ma?- spytał Piruk.
-Cisza!- szepnął Garan, wskazując na wysoką, powolną istotę.
Toa oczekiwali na właściwy moment, ale Dalu nie lubiła czekać. Śmiało wystąpiła naprzeciw i powiedziała:
-Stawaj do walki!
-Dalu, NIE!!!- zdążył tylko powiedzieć Balta,ale Dalu została trafiona jaskrawym promieniem.
Odwróciła się do braci, i rzekła demonicznym głosem:
-To jest Kahuu, teraz mój pan.GIŃCIE WIĘC!
Jej maska zabłysła, a wszystkich powaliła fala uderzeniowa.
-Musimy zdjąć maskę tej istocie!- bystro zauważył Garan.
-Ale jak?- spytał Kazi
-Spokojnie, mam plan.-zaśmiał się Garan i wyskoczył przed istotę.
Ta spojrzała na niego i już miała go zniewolić, ale Garan rozpoczął realizację planu.
-Jestem pokornym sługą Kahuu, jestem pokornym sługą Kahuu...
Istota nabrała się, a Garan szybkim ruchem ściągnął jej maskę.
Dalu ocknęła się.
-Co...co się stało?
-Nic. Chodźmy dalej.- odparł pośpiesznie Balta, zabierając część maski.

Ostatnia komnata nalerzała do wielkiej, spokojnej istoty z rasy do której należał Sidorak.
Toa ukryli się za wielkim kryształem, ale istota zniknęła.
Pojawiła się za nic nie podejrzewającymi toa.
Piruk nie zdążył się odwrócić...stracił przytomność.
Ocknął się w niespotykanie białym miejscu. Nie było horyzontu, a pod nim tylko piasek.
Zauważył wokół siebie kolorowe kamienie. Ustawiły się one w kole, a przed nimi świeciła kula światła.
Wtem, za nimi pojawił się czerwono czarny kamień. Reszta otoczyła go, a on pokrył ich mroczną mgłą, oprócz zielonego kamienia,
który był jakby nieufny. Te 2 kamienie stanęły naprzeciw siebie, jakby rozpczynając walkę.
Nagle zielony kamień przyciągnął do siebie kulę światła, powodując eksplozję mrocznego kamienia.
Piruk z powrotem był w komnacie. Istota podeszła do niego.
-Spokojnie Piruk.- odparł niedaleko stojący Balta.- to przyjaciel. Dał nam ostatnią część.
Ponieaż służycie słusznej sprawie.- powiedział tytan łagodnym głosem.
Toa dziękując, odeszli ostatnim korytarzem, a Piruk wciąż myślał o wizji, jaką otrzymał.
Jednak korytarz nie był bezpieczny.Przepełniony był tysiącami rahi i innych stworów.
Przed drużyną wyłonił się ciemny toa.
-Kim...kim jesteś?- spytał nieufnie Garan.
-Pomogę wam. Jestem toa cieni. Me imie to Kataum.
koniec cz.5
 
Zobacz profil autora
barraki



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 6/6
Skąd: sie biorom dzieci

 PostWysłany: Sob 18:27, 03 Mar 2007    Temat postu: Back to top

fajne i ciekawe niemoge się doczekać 8 części moja ocena to 10/10
 
Zobacz profil autora
Tenir



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

 PostWysłany: Nie 11:00, 04 Mar 2007    Temat postu: Back to top

Tak, tak tak! To opowiadanie jest cudowne, a ten odcinek dodatkowo to potwierdział! 1000/10! Oby tak dalej i z niecierpliwoscią czekam na następną część!
 
Zobacz profil autora
darth destruktor
Były Moderator


Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 6/6
Skąd: Golub-Dobrzyń Nui

 PostWysłany: Nie 12:12, 04 Mar 2007    Temat postu: Back to top

cz.6
-Zaraz, nie rozumiem...toa cieni?- zdziwił się Velika.
-Moc cienia nie oznacza zła.- odparł tajemnicy osobnik, i falą ciemnej energii zniszczył wszystkie rahi. Wszyscy ruszyli śmiało korytarzem, dcierając do starożytnej kopuły. Piruk czuł strach. Miał złe przeczucia. Mimo że mineło wiele czasu, odkąd szpiegował Piraka, to nie utracił umiejętności. Gdy toa cieni się odwrócił, Piruk nie wytrzymał.
-NIE!!!- wykrzyknął i uciekł. Widział tylko jak nowy toa oplata jego przyjaciół klątwą cieni.Piruk odleciał do wieży.

Wieża.
-Piruk co się stało?!?- spytał niespokojnie Nassan
-Moi towarzysze...pojmani...przez toa cieni.
-TOA CIENI?- toa wody zdziwił się- Nie ma czegoś takiego jak toa cieni!
Jak miał na imię?
-Kataum.
-O nie...jeżeli przestawimy litery, wy
chodzi...
-MAKUTA!
-Tak. Piruk, jesteś teraz jedyną nadzieją dla wyspy.
-Ja...nie...
-Chodź za mną.
Obydwaj poszli na najwyższe piętro wieży, do zbirnika z protodermis.
-Przyjrzyj się- odparł spokojnie Nassan.
Piruk posłuchał. W protodermis widział czrną ziemię aż po horyzont, i równie czarne chmury. Z pod ziemi, z trudem, wyszedł mały kwiat. Nie żył jednak długo. Zdeptany przez toa. Był to Balta, ale wyglądał demonicznie.
Z tyłu zraniła go pogrążona w amoku wojny, Dalu. On odpowiedział ogniem. Nadszedł Garan i pogrzebał ich żywcem. Nieopodal Velika walczył z Kazim. Garan miał do nich podejść, ale z cienia porwała go pewna istota. Piruk.
-To...to ja?
-Tak. Pogrążony w cieniu. Piruk, musisz nabrać odwagi!
-Nie potrafię!
-By uratować wielkiego ducha, stoczyć walkę z Makutą!
-Nie!- wybuchł Piruk- nie dam rady ocalić Mata Nui!
Odwrócił się i szedł swoją drogą.
-Jeżeli nie zrobisz to dal Mata Nui...- szepnął Nassan- ...to zrób to dla przyjaciół.
Piruk spuścił głowę. Bał się, ale myślał o wspólnych chwilach z przyjaciółmi. Strach ustępował miejsca gniewowi. Piruk odleciał ku swemu przeznaczeniu. Do Nassana podszedł turaga Powu.
-Tak rodzą się legendy...
koniec cz.6
 
Zobacz profil autora
Tenir



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

 PostWysłany: Nie 15:54, 04 Mar 2007    Temat postu: Back to top

Tak, tak Tak! (lub jak by to powiedział nasz Ministar Edukacji 'Yes, Yes, Yes!'). genialne opowiedanie i mówiłem to już kilka razy! 2 seria jeszcze lepsza od pierwszej! 10/10!

Edukacji? Giertych? A nie Marcinkiewicz? Question
 
Zobacz profil autora
barraki



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 6/6
Skąd: sie biorom dzieci

 PostWysłany: Nie 18:47, 04 Mar 2007    Temat postu: Back to top

świetnie tylko tak dalej moja ocena to 10/10
 
Zobacz profil autora
darth destruktor
Były Moderator


Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 6/6
Skąd: Golub-Dobrzyń Nui

 PostWysłany: Śro 13:39, 07 Mar 2007    Temat postu: Back to top

cz.7
Piruk gnał po nieboskłone, myśląc tylko o reszcie toa, i o wizji, jaką otrzymał. Nie rozumiał jej, a być moiże była ważna. Pośrodku rozerwanej kopuły zauważył toa cieni. Wylądował. Już miał zaatakować, ale fałszywy toa tylko się zaśmiał i nasłał na niego swe sługi.
-To koniec, toa!- syknął jeden z nich
Ale niewiadomo skąd, przed nimi pojawił się toa wody...
-Nassan!-ucieszył się Piruk
-Zajmę ich! Rób swoje!
-Zapraszam do walki, Piruku- z gracją ukłonił się toa cieni.
-Wiem kim jesteś-odparł- i zemszczę się za przyjaciół!
-Ależ oczywiście!- zaśmiał się Makuta
Piruk zaatakował w gniewie. Szybkie ciosy jego szponami powinny załatwić sprawę, ale Makuta natychmiast go powalił.
-To nie będzie takie łatwe-niskim głosem powiedział do przerażonego Piruka.
Już miał go zniszczyć swą włócznią cieni, lecz Piruk w ostatniej chwili odskoczył.
-To nie będzie takie łatwe- z ironią odezwał się toa wiatru.
Makuta zdenerwował się i postanowił przypuścić atak.
Piruk jednak uchylił się, raniąc go w bark.
-To mnie tylko ogranicza!- wykrzyknął pan cieni, a z jego ciała wystrzeliły czerwone pioruny ciemnej energi. Otoczyły całą fortecę, a następnie wróciły do swego pana, przemieniając go w mrocznego tytana.
-To niezbyt fair- zadeklarował Piruk
-Uważałeś że będę grał uczciwie? GŁUPIEC!
Z włóczni Makuty wystrzeliła wiązka cieni, która stworzyła wokół niego pole. Teraz mógł atakować, a niezostać zraniony. Piruk bez przerwy unikał ostrzału, ale kończyły mu się pomysły. Wtedy przypomniała mu się przepowiednia. Zielony kamień pokonał ciemny, używając jakiegoś światła. Zrozumiał teraz że on jest tym kamieniem, a światłem jest...maska władzy! Widział ją na piedestale za Makutą, lecz bez jednej części. A on ją miał. Postanowił zaryzykować. Wykorzystując swą maskę by spowolnić pana cieni, przeskoczył nad nim, i złączył ostatnią część z maką. Ta zajaśniała nieziemskim blaskiem, rozpraszając cień nad wyspą.
Makuta jednak nie chciał na to pozwolić. Chciał podbiec do Piruka i go zgładzić, ale on już założył maskę. Najpierw wzmocnił moc swej własnej, powodując że Makuta nie mógł się ruszyć, a następnie obrócił moc jego maski przeciw jemu. Pan cieni sam pogrążył się w swojej klątwie i zapadł się pod ziemię. Przeciwnicy walczący z Nassanem znikneli.

Dwaj toa uwolnili Rakkę, a potem toa zatuga. Jednak nie byli oni już toa. Byli turaga, Piruk też.
-Jest jeszcze coś co powinniśmy zrobić- powiedział Piruk, patrząc na maskę- Rakka, umiesz tworzyć maski?
-Tak, byłem kiedyś ogniomistrzem.
-Masz może kanohi hau?
-Tak...ale dalej nie rozumiem.
-To proste. Złącz tą maskę z hau, a następnie połóż ją na pomniku toa Dume.
-Czemu mamy tak postąpić?- zdziwił się Nassan
-Jak długo ta maska tu będzie, zagrażają wam istoty pragnące jej. Łącząc ją z hau, stworzycie pole chroniące całą wyspę.
-Jesteś inteligentny. Zawsze to wiedziałem.Wyruszajcie na swoją wyspę by nieść pomoc matoranom-rzekł Nassan, który sam zamieniał się w Turagę.
-Niech i tak będzie.-odpowiedział mu Garan, i turaga weszli z powrotem do kapsuł, w których przybyli.

Tymczasem na Metru Nui:
-Udało im się?- spytał się turaga Nuparu
-Tak. Czuję to.- spokojnym głosem odparł mu Matoro.
-Zawsze w nich wieżyłem. Zawsze.- rzekł Jaller.

koniec cz.7
KONIEC[/quote]
 
Zobacz profil autora
barraki



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 6/6
Skąd: sie biorom dzieci

 PostWysłany: Śro 19:31, 07 Mar 2007    Temat postu: Back to top

wyczepiste tylko szkoda że to koniec opowiadania moja ocena 999999999999999999999/10
 
Zobacz profil autora
Lewa
Administrator
Administrator


Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Nysa/Wrocław
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Śro 20:04, 07 Mar 2007    Temat postu: Back to top

Świetnie! A zrobisz maskę władzy? Chciałbym ją zobaczyć...
darth napisał:
-jestem vanura, a to nokess, matruu, whekre, oneka i nuttu.

Pewnie Vanura powstało od Vakama, Nokess od Nokama, Matruu od Matau, Whekre od Whenua, a Oneke od Onewa. Czyż nie?
EEE...nie. To czysty przypadek.
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bionicle Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach