Forum Bionicle Strona Główna Bionicle
Forum Bionicle


Lengu(

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Bionicle Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Ner`Zhul



Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/6
Skąd: ty jesteś?
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Sob 21:12, 23 Lut 2008    Temat postu: Lengu( Back to top

Oto mój FF, o pewnym matoranie Lengu.

Część 1 Rozdział 1 Zagubiony w morzu

Toa Nuva w końcu wygrali bitwę w Karda Nui. Takanuva znów zamienił się w Toa Światła, lecz Mata Nui wciąż nie jest obudzony. Pewnego dnia na Metru Nui powrócili Toa Nuva. Całe Metru Nui świętowało wygraną w bitwie w Centrum Wszechświata. Dzień po świętowaniu, pewien le – matoran imieniem Lengu za bardzo wypłynął od Metru Nui i zgubił się w morzu. Czekając na pomoc na tratwie, na której wypłynął, Lengu zanurzył się do morza, żeby trochę popływać. Przestraszył się, bo zauważył zwłoki pewnego Toa Ognia. Był dziwnego wyglądu, tak naprawdę wyglądał jak pół toa ciemności, a pół ognia. Trzymał w ręku miecz ognisty, który się ciągle palił, a w drugiej ręce trzymał wyrzutnie kanoka. Lengu podpłynął do niego, wygrzebując coś, co ma pod stopami. Nie wierzył, że była to Ignika, tyle że w kolorze ciemnoczerwonym. Szybko wypłynął na górę z maską, ale ku jego zdziwieniu, nie było tratwy. Biedny matoran, był sam w morzu, pełnym rahi i potworów…

Część 2 Rozdział 1 Klątwa Igniki

Lengu był zafascynowany tylko jedną rzeczą: Igniką. Patrzył ciągle na nią, jakby był opętany jakąś klątwą. Nagle usłyszał wielki szum w morzu. Było to pływanie Kongu Mahri z zabójczą prędkością. Kongu podpłynął do Lengu i:
- Wracaj, mały, wszyscy się o ciebie nie poko…
- Zostaw mnie!!! – krzyknął Lengu tak, że Kongu odrzuciło kilka metrów dalej. – Zostaw mnie w spokoju!
- Co ci się stało?! – powiedział Kongu ze zdziwieniem. – Walnąłeś głową w drzewo czy co?
- Po prostu mnie zostaw!
- Słuchaj, nie po to tu przypłynąłem, żeby wysłuchiwać twoich krzyków – powiedział Kongu. – Uspokój się i chodź… to znaczy płyń!
Kongu uderzył mu w maskę, że odleciała nie wiadomo gdzie. Lengu tak się wkurzył, że cały się ciemny zrobił i odpłynął Kongu w poszukiwaniu Maski. Kongu wrócił do Metru Nui z niezbyt dobrymi wieściami…

Część 3 Rozdział 1 Tajemnicza osoba

Następnego dnia całe Metru Nui szukało Lengu, bo bardzo lubili Lengu. Był zabawny i w ogóle. Wszyscy krzyczeli „Lengu!”, lecz nikt nie odpowiadał. Dume się trochę zdenerwował, że nikt w Metru Nui nie został, gdyż on sam został na nim z kilkoma strażnikami. Ale nie on sam był na wyspie. Dume przechodząc koło jednej z bram Metru Nui zauważył, że w jego stronę szła osoba w płaszczu i kapturze. Była wielkości Matorana. Podszedł do Turagi i powiedział:
- Co tu robisz sam, Turago?
- Strzeżę Metru Nui – odpowiedział Dume.
- A czy nie jesteś zbyt silny? – zapytała osoba.
- Nie ma przecież nikogo w mieście! Wszyscy szukają tego… Lengu…
- Rozumiem – odpowiedziała osoba. – ja też czasem nie lubię, jak jestem sam. Choć teraz… Jestem inny…
Dume dopiero teraz odkrył, że to…

KONIEC ROZDZIAŁU PIERWSZEGO

PS: Nazwa "Lengu" powstała od imienia "Lewa" i "Kongu"


Ostatnio zmieniony przez Ner`Zhul dnia Sob 21:13, 23 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Matoro Phantoka



Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 6/6
Skąd: Łęki Strzyżowskie

 PostWysłany: Sob 21:13, 07 Cze 2008    Temat postu: Back to top

Fajne te twoje opowieści.Moja ocena to 10/10.
 
Zobacz profil autora
Spocco Rocco
Stały bywalec


Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/6
Skąd: Częstochowa, Anah-Nui
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Pon 15:21, 09 Cze 2008    Temat postu: Back to top

Beznadzieja, istna nuda, zamęt, sodoma i gomora i nie wiem jeszcze co. Piszesz jak 6-letnie dziecko. (też w tedy tak pisałem Rolling Eyes) Poza tym powtarzają się różne czasowniki i rzeczowniki np: tajemnicza osoba itd. Ogólnie ta twoja historyjka brzmi jak: mysia umyła rączki szybko, zrobiła siusiu umyła jeszcze raz rączki i poszła spać. Potem wstała zjadła obiad, oglądała telewizje i komputer.
Kompletna beznadzieja, 4/10.
 
Zobacz profil autora
Ner`Zhul



Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/6
Skąd: ty jesteś?
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Pon 16:27, 09 Cze 2008    Temat postu: Back to top

Wiem, rozumiem was, napisałem sobie tak bez zastanowienia. Napisałem, bo mi się nudziło i tyle. Więc, proszę jakiegoś moderatora o zablokowaniu czy tam wyrzuceniu na wysypisko tego tematu. Może napiszę inny(ale nie o tych wydarzeniach, tylko o innych)


Yep. - SejfMan
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Bionicle Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach